Translate

czwartek, 30 maja 2013

Czynniki wyzwalające chorobę


Sclerosis multiplex jest obecnie uważana za chorobę autoimmunologiczną, jednocześnie nie jest oparta wyłącznie na autoagresji. Teza ta została obalona ze względu na małą skuteczność terapii immunosupresyjnych, które między innymi mają wyciszać odpowiedź układu odpornościowego, a przez to zapobiegać kolejnym uszkodzeniom mózgu. Wymienia się zatem kilka impulsów sprzyjających rozwojowi choroby, które po wyizolowaniu nigdy nie są jej bezpośrednią przyczyną, a wspólnie mogą jedynie predysponować do jej wystąpienia. Dlatego współczesna medycyna charakteryzuje to schorzenie jako dolegliwość o wieloczynnikowej patogenezie. Jednocześnie w przypadku wszystkich omawianych teorii na temat SM należy brać pod uwagę dwie kwestie mogące zaburzać wyniki badań: niedostateczną diagnostykę zwłaszcza w uboższych częściach świata oraz możliwość życia z utajoną chorobą przez wiele lat.

Podłoże genetyczne

SM nie jest chorobą dziedziczną, ale niektórzy naukowcy zwracają uwagę na jej prawdopodobne podłoże genetyczne. Dziedziczenie kombinacji pewnych sekwencji genów predysponuje częściej do rozwoju choroby. Szacunkowa zachorowalność na stwardnienie rozsiane wynosi na świecie 0,1%. Najbliżsi krewni osoby chorej są obciążeni ryzkiem zachorowania rzędu 1–3%, w tym dziecko chorych rodziców 2%. Prawdopodobieństwo wystąpienia dolegliwości u jednego z bliźniąt jednojajowych, gdy drugie jest chore, to 30%. W porównaniu do tego procent ryzyka w bliźniąt dwujajowych i rodzeństwa niebliźniaczego to 4. Brak obligatoryjnego występowania tej choroby u każdego z jednojajowych bliźniąt sugeruje, że czynniki genetyczne mają znaczenie pośrednie. Zwłaszcza, że osoby chore częściej dziedziczą te obszary garnituru chromosomów, które są naznaczone ryzykiem wywołania schorzenia (jest to region chromosomu 6, gdzie zlokalizowane są geny głównego układu zgodności tkankowej HLA). Przy takiej predyspozycji jeden i drugi jednojajowy bliźniak powinien chorować. Specyfika tego zagadnienia jest związana zaangażowaniem więcej niż jednego genu w rozwój choroby. Zapadalność ma także związek z daną populacją, a tym samym z dziedziczeniem w obrębie ludzkiej wspólnoty – przykładowo notuje się niski procent chorych wśród Romów, Indian, Inuitów, ludów Bantu i Azjatów.

Infekcje wirusowe

Świeże zakażenie wirusowe, uaktywnienie się utajonej lub przebytej wcześniej infekcji patogenem może w następstwie prowadzić do nadmiernej reakcji układu odpornościowego. Wynika to z podobieństwa między antygenami wirusa i antygenami komórek układu nerwowego, co prowadzi do błędnego rozpoznania biologicznego "wroga" i zaatakowania zdrowych tkanek. Przyczyną może być także nadmierna mobilizacja do walki z wirusem – w tej sytuacji białe ciałka krwi przedostają się do mózgu przez naruszona barierę krew-mózg i atakują mielinę. Do patogenów związanych z ryzykiem SM zalicza się:

wirus Epsteina-Barr, Herpes simplex HHV-1 i HHV-2, wirus różyczki, Human herpesvirus 6 (HHV-6), retrowirus MSRV, CDV (Canine Distemper Virus) – wirus nosówki, JC polyomavirus;
bakterie – Chlamydophila pneumoniae, krętki (Spirochaetaceae i Leptospiraceae).
Zauważa się także większą zapadalność na SM u jedynaków, do czego może prowadzić mniejsza ilość przebytych infekcji w dzieciństwie, które w młodym organizmie wywołują prawidłowe reakcje odpornościowe. Również zależność związana z migracjami bierze się z przebytych w dzieciństwie infekcji. Osoby migrujące przed 15. rokiem życia przejmują skłonność do choroby taką, jaka jest w miejscu ich nowego zamieszkania. Natomiast migrujące po 15. roku życia zachowują procent ryzyka tożsamy z obecnym w miejscu urodzenia.


Uwarunkowania środowiskowe


Częstość występowania zachorowań zwiększa się wraz z szerokością geograficzną i maleje w pobliżu równika. Najwięcej ludzi cierpi na SM na terenie północnej oraz środkowej części Europy i Rosji, na północy Stanów Zjednoczonych, na południu Kanady, Nowej Zelandii i południowym wschodzie Australii. Jednocześnie założenia te nie spotykają potwierdzenia w Japonii, gdzie zapadalność na chorobę jest niska, a warunki geograficzne podobne do miejsc o dużym ryzyku. Odwrotnie ma się sytuacja we Włoszech, gdzie ilość chorych na stwardnienie rozsiane powinna być mniejsza, a jest podobna do środkowoeuropejskiej. Niewielki odsetek zachorowań notuje się na Alasce, Grenlandii, Karaibach, a także w północnej i środkowej części Afryki. Ogniska choroby zauważa się także w strefie klimatu morskiego, chłodnego, umiarkowanego i przejściowego. Polska należy do krajów o wysokim ryzyku.

Być może istnieje związek między podatnością na chorobę, a niskimi temperaturami, wysoką wilgotnością lub zwiększoną ekspozycja na infekcje i co za tym idzie osłabieniem układu odpornościowego. Zwiększoną liczbę zachorowań zaobserwowano na terenach górzystych i na obszarach leśnych z przeważająca ilością drzew iglastych. Ale tak jak w przypadku poprzednich danych, tak i tu, notuje się wyjątki. Wpływ na stwardnienie rozsiane może mieć także podłoże geologiczne, a dokładnie obecność w wodzie pitnej pierwiastków metali ciężkich (chrom, mangan, molibden, tlenek miedzi, bar, kobalt). Wykazuje się także związek choroby z zamieszkiwaniem terenów bogatych w gleby torfowe, szczególnie w Irlandii czy Szkocji. Substancje chemiczne obecne w torfie czy w wodzie mogą łączyć się z białkami w organizmie człowieka i wywoływać reakcje opartą na autoagresji.

Niedobór witaminy D

Częstsze występowanie stwardnienia rozsianego u osób żyjących poza strefą równikową zwraca uwagę na możliwość niedoboru witaminy D w zespole czynników wywołujących chorobę. Zwłaszcza, że witamina D jest ważnym związkiem chemicznym regulującym pracę odpowiedzi immunologicznej i budowę układu nerwowego. Zapotrzebowanie na niego wynosi około 5 µg dziennie, w diecie powinna znaleźć się 1/5 tej dawki, reszta natomiast jest syntezowana w organizmie pod wpływem promieni słonecznych. Hipoteza awitaminozy jest zgodna z koncepcja zmienności zachorowań w związku z nasłonecznieniem w miejscu zamieszkania. Wyjątkiem są tereny Alaski i Grenlandii, gdzie nasłonecznienie jest niewielkie przy równie niewielkim ryzyku schorzenia, ponadto niedobory witaminy D tylko u rasy białej wiążą się ze zwiększoną zapadalnością na SM.

Zaburzenia metabolizmu

Obecność dużej ilości produktów odzwierzęcych w diecie może być czynnikiem wyzwalającym sclerosis multiplex. Podobnie ryzyko zwiększa konserwacja mięsa z użyciem azotanów, wędzenie dymem z drzew iglastych. Spożywanie ryb i roślin w niejasny sposób ogranicza prawdopodobieństwo choroby, być może z powodu większej zawartości witaminy D lub mniejszej szansy na infekcję odzwierzęcą. Do czynników wyzwalających chorobę, które zaburzają metabolizm, a jednocześnie związane są z wpływem środowiska, można także zaliczyć stres i palenie tytoniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz